Pani Marysia przyszła dzisiaj Posłuchać znów swojego Misia. Czekała na to cały rok Więc niech nie dziwi nikogo ten wzrok. A Kiedy Misio skończy koncert Na scenę wbiegnie niczym słońce. Prócz całusków i kwiatów wiązanki Ma w reklamówce niespodzianki. Ślepa miłość nie wybiera Więc bierz ją Misiu się nie opieraj Bo taki fan to fajna rzecz Takiego fana każdy chciałby mieć. Niech się uśmiechnie kto ją spotka To festiwalu jest maskotka. Dla wszystkich dobre słowo ma I nigdy nam nie szczędzi braw. Ślepa miłość nie wybiera Więc bierz ją Misiu się nie opieraj Bo taki fan to fajna rzecz Takiego fana każdy chciałby mieć. Ślepa miłość nie wybiera Więc bierz ją Misiu się nie opieraj Bo taki fan to fajna rzecz Takiego fana każdy chciałby mieć. Ślepa miłość nie wybiera Więc bierz ją Misiu się nie opieraj Bo taki fan to fajna rzecz Takiego fana każdy chciałby mieć. Ślepa miłość nie wybiera Więc bierz ją Misiu się nie opieraj Bo taki fan to fajna rzecz Takiego fana każdy chciałby mieć. Ślepa miłość nie wybiera Więc bierz ją Misiu się nie opieraj Bo taki fan to fajna rzecz Takiego fana każdy chciałby mieć.