Uu, aj jaj jaj jaj... Z tą dziewczyną chcę poznawać życie, Do tych chwil powracam często skrycie, Chcę ją mieć jak marzenie, Uśmiech, choć mi dzisiaj daj na pocieszenie. Kiedy ją poznałem tak przypadkiem Uśmiechała do mnie się ukradkiem, Czuję ją i widzę stale, Jedna, druga nocka i już jest wspaniale. Jolka, Jolka to dziewczyna, Tylko ona jedna i jedyna. Widzę ją wciąż bez końca, Czuję, że to chyba miłość jest gorąca. Jolka, Jolka to dziewczyna, Tylko ona jedna i jedyna. Widzę ją wciąż bez końca, Czuję, że to chyba miłość jest gorąca. Uu, aj jaj jaj jaj... Jedna się domaga wciąż wygody, Inna jest niepewna swej urody. Jesteś jak słońce w letnią porę Swym uśmiechem oczarujesz mnie wieczorem. Kiedy ją poznałem tak przypadkiem Uśmiechała do mnie się ukradkiem, Czuję ją i widzę stale, Jedna, druga nocka i już jest wspaniale. Jolka, Jolka to dziewczyna, Tylko ona jedna i jedyna. Widzę ją wciąż bez końca, Czuję, że to chyba miłość jest gorąca. Jolka, Jolka to dziewczyna, Tylko ona jedna i jedyna. Widzę ją wciąż bez końca, Czuję, że to chyba miłość jest gorąca. Uu, aj jaj jaj jaj... Uu, aj jaj jaj jaj... Uu, aj jaj jaj jaj... Uu, aj jaj jaj jaj...