Wiele razy byłem w życiu sam, Tyle razy nie miałem, dokąd pójść. Teraz, gdy ciebie mam, cóż więcej można chcieć, Gdy miłość zbliża, jak magnes, dwoje serc. Będę tam, tam, gdzie ty, Będę cię wspierał w tych chwilach złych. Będę tam, tam, gdzie ty, Będę ocierał, gdy popłyną ci łzy. Gdziekolwiek pójdziesz, ja za tobą będę szedł, Jestem obok ciebie, by zawsze tulić cię. Gdziekolwiek zechcesz, pójdę nawet sam Poszukać dla szczęścia ukrytych daleko bram. Będę tam, tam, gdzie ty, Będę cię wspierał w tych chwilach złych. Będę tam, tam, gdzie ty, Będę ocierał, gdy popłyną ci łzy. Na koniec świata pójdę, przecież wiesz, Po ogniu stąpać mogę, jeśli chcesz. Oddałem tobie wszystko to, co cenne mam, Oddałem ci siebie, więc kochaj tak, jak ja. Będę tam, tam, gdzie ty, Będę cię wspierał w tych chwilach złych. Będę tam, tam, gdzie ty, Będę ocierał, gdy popłyną ci łzy. Będę tam, tam, gdzie ty, Będę cię wspierał w tych chwilach złych. Będę tam, tam, gdzie ty, Będę ocierał, gdy popłyną ci łzy. Będę tam, tam, gdzie ty... Będę tam, tam, gdzie ty, Będę ocierał, gdy popłyną ci łzy.