Źle samotnej jest kobiecie, Źle na świecie samej być, Kto przytuli, kto wysłucha? Jak tu bez mężczyzny żyć? Kto uśmiechnie się od progu, Gdy z roboty wróci sam? Nawet niech będzie zawiany, Za faceta wszystko dam. Fajnego chłopa (hej) fajnego chłopa chcę, Takiego co nie znudzi mnie. Fajnego chłopa (hej) z jajami chłopa chcę, Bo samej jest mi bardzo źle. Ile czasu można czekać na księciunia jak ze snu? Może być sfatygowany, Teraz ja wystarczę mu. Złota rączka do wszystkiego, Do miłości i do skarg, Czasem trzeba ponarzekać, Żeby facet był coś wart. Fajnego chłopa (hej) fajnego chłopa chcę, Takiego co nie znudzi mnie. Fajnego chłopa (hej) z jajami chłopa chcę, Bo samej jest mi bardzo źle. Fajnego chłopa (hej) fajnego chłopa chcę, Takiego co nie znudzi mnie. Fajnego chłopa (hej) z jajami chłopa chcę, Bo samej jest mi bardzo źle. Fajnego chłopa (hej) Dajcie mi fajnego chłopa Dajcie mi z jajami chłopa dziś. Fajnego chłopa (hej) Dajcie mi fajnego chłopa Dajcie mi z jajami chłopa dziś. Fajnego chłopa (hej) fajnego chłopa chcę, Takiego co nie znudzi mnie. Fajnego chłopa (hej) z jajami chłopa chcę, Bo samej jest mi bardzo źle. Fajnego chłopa (hej) fajnego chłopa chcę, Takiego co nie znudzi mnie. Fajnego chłopa (hej) z jajami chłopa chcę, Bo samej jest mi bardzo źle.