Jeeeeee... Bumcyk, bumcyk, bumcyk, bumcyk, bum, bum, Bumcyk, bumcyk, bumcyk, bumcyk, bum, bum! Jak co rano w TV w koło, Pokaż ciało, jest wesoło, Pilot w łapie zmieniam slajdy, Będą dzisiaj rajdy. Paryż przy niej dziś wymięka, Kamasutra cieniuteńka, Ostre dziunie na ekranie, Biorę to na banię! Czeski film, nie ma spin, Nito, fito to mój styl. Zaraz poznasz moje zdanie, Jeśli skąpe masz ubranie. Bumcyk bum, bumcyk bam, Siedzę w furze, jestem pan I seksiaste koleżanki, Będzie jazda bez trzymanki! Bumcyk bum, bumcyk bam, Czacha dymi, ja to znam, To seksiaste koleżanki I do drina i do szklanki. Wyciągają swe wabiki, Sukieneczki, koraliki, Zachęcają, nęcą, kuszą I już nic nie muszą. Wszystkie chwyty dozwolone, Światem rządzą tylko one. Będę twoim celebrytą, Spoko, loko i finito! Czeski film, nie ma spin, Nito, fito to mój styl, Zaraz poznasz moje zdanie, Jeśli skąpe masz ubranie. Bum, bum, yeah!!! Bumcyk bum, bumcyk bam, Siedzę w furze, jestem pan I seksiaste koleżanki, Będzie jazda bez trzymanki! Bumcyk bum, bumcyk bam, Czacha dymi, ja to znam, To seksiaste koleżanki I do drina i do szklanki. Bumcyk, bumcyk, bum! Jesteś moją Afrodytą, Wymarzoną wręcz kobitą, Czuję chemię między nami, Jak będziemy sami. Niemoralne propozycje, Twoje ekspozycje, Takie ciało, takie wdzianko Sprawia, że mam w banku manko. Bumcyk, bumcyk, bumcyk, bum, Bumcyk, bumcyk, bumcyk, bum, Bumcyk bum, bumcyk bum, Bumcyk, bumcyk, bum, bum. Bumcyk, bumcyk, bumcyk, bum, Bumcyk, bumcyk, bumcyk, bum, Bumcyk bum, bumcyk bum, Bumcyk, bumcyk, bum, bum! Bum, bum, yeah!!! Bumcyk bum, bumcyk bam, Siedzę w furze, jestem pan I seksiaste koleżanki, Będzie jazda bez trzymanki! Bumcyk bum, bumcyk bam, Czacha dymi, ja to znam, To seksiaste koleżanki I do drina i do szklanki. Bumcyk bum, bumcyk bam, Siedzę w furze, jestem pan I seksiaste koleżanki, Będzie jazda bez trzymanki! Bumcyk bum, bumcyk bam, Czacha dymi, ja to znam, To seksiaste koleżanki I do drina i do szklanki. To seksiaste koleżanki, To seksiaste koleżanki... Bum, bum!