Niepogoda zawierucha, Dokąd pójdziesz, kiedy pada. Chyba znowu cię oszuka W starej knajpie ciepła kawa Chociaż zna swoje szczęście, Każdy chciałby jeszcze trochę nieba. A ja mam takie serce, że już mi nic więcej Nie potrzeba. Bo moje małe nieba to ty, Zajęte miejsca są w nich. Bo całe moje nieba to ty, To ty. Złe humory, niepokoje, Idzie zima, tak już bywa. Wypij kawę za nas dwoje, Więcej ciepła ci się przyda. Chociaż zna swoje szczęście, Każdy chciałby jeszcze trochę nieba. A ja nie jestem święty, ale w niebo wzięty, Panie przebacz. Bo moje małe nieba to ty, Zajęte miejsca są w nich. Bo całe moje nieba to ty, Mam nawet klucze do drzwi. Bo moje małe nieba to ty, Zajęte miejsca są w nich. Bo całe moje nieba to ty, To ty. Chociaż zna swoje szczęście, Każdy chciałby jeszcze trochę nieba. A ja nie jestem święty, ale w niebo wzięty, Panie przebacz. Bo moje małe nieba to ty, Zajęte miejsca są w nich. Bo całe moje nieba to ty, To ty. Bo moje małe nieba to ty, Zajęte miejsca są w nich. Bo całe moje nieba to ty, Mam nawet klucze do drzwi. Bo moje małe nieba to ty, Zajęte miejsca są w nich. Bo całe moje nieba to ty, To ty.