Czy pamiętasz jak kiedyś spotkaliśmy się gdzieś, Bardzo szybko ty zauroczyłaś mnie, Co się stało ze mną, już nie pamiętam co, Lecz niedosyt duży pozostaje wciąż. Tamte chwile i dni, wszystko nam odkurzył czas, Rozczarowań takich, przeżywanych nie raz. Jednak teraz, kiedy znów spotykam cię Widzę wszystko inaczej, jakby wstawał nowy dzień. Świeciłaś, świeciłaś złotym blaskiem z dłoni swej, Ja śpiewałem piosenkę, jak rozczarowałaś mnie. Nasze krótkie spotkania, tamte kiedyś i te dziś. Uczuć dziwne doznania znowu towarzyszą mi. Dziś nic już się nie stanie, nie rozczaruję się, Tym razem pech ominie mnie. Dziś nic już się nie stanie, nie zdarzy się ten dzień, Bo na pewno zakochamy się, Na pewno zakochamy się. Czy pamiętasz, że wtedy ta obrączka i jej blask, Co się z tobą działo, czy to już za sobą masz? Teraz widzę cię w swoim życiu drugi raz Tamte chwile i dni, jakby ktoś zatrzymał czas. Znów wyciągasz dłoń, złoty blask oślepia mnie Na twym palcu obrączka, a więc nie zmieniło się, Ty odwracasz dłoń, śmiać się ze mnie chcesz, Bo to nie obrączka, to od lat pierścionek jest. Świeciłaś, świeciłaś złotym blaskiem z dłoni swej, Ja śpiewałem piosenkę, jak rozczarowałaś mnie. Nasze krótkie spotkania, tamte kiedyś i te dziś. Uczuć dziwne doznania znowu towarzyszą mi. Dziś nic już się nie stanie, nie rozczaruję się, Tym razem pech ominie mnie. Dziś nic już się nie stanie, nie zdarzy się ten dzień, Bo na pewno zakochamy się, Na pewno zakochamy się. Dziś nic już się nie stanie, nie rozczaruję się, Dziś nic już się nie stanie, nie zdarzy się ten dzień. Dziś nic już się nie stanie, nie rozczaruję się, Tym razem pech ominie mnie. Dziś nic już się nie stanie, nie zdarzy się ten dzień, Bo na pewno zakochamy się, Na pewno zakochamy się. Zakochamy się. Zakochamy się.