Kto wie, jak to się zaczęło między nami? Rósł park młodych drzew, zielony las. Tłum, a w tłumie tym my dwoje sami, Kroki wiódł i dłonie nasze splótł ten czas. Jeśli kochasz, proszę mów, Chyba ci nie braknie słów. Jeśli tak, to na co czekasz, Płynie czas, jak bystra rzeka. Jeśli kochasz właśnie mnie, Chyba nam nie będzie źle, No bo ja, bo ja już dawno kocham cię. Ten świat nam romanse tłukł i znowu kleił I wciąż naiwnych serc trzymał kram, Lecz ja z tobą mam ten cień nadziei, Że nasz los nie zwiedzie nas i wyjdzie nam. Jeśli kochasz, proszę mów, Chyba ci nie braknie słów. Jeśli tak, to na co czekasz, Płynie czas, jak bystra rzeka. Jeśli kochasz właśnie mnie, Chyba nam nie będzie źle, No bo ja, bo ja już dawno kocham cię. Jeśli kochasz, proszę mów, Chyba ci nie braknie słów. Jeśli tak, to na co czekasz, Płynie czas, jak bystra rzeka. Jeśli kochasz właśnie mnie, Chyba nam nie będzie źle, No bo ja, bo ja już dawno kocham cię. Jeśli kochasz, proszę mów, Chyba ci nie braknie słów. Jeśli tak, to na co czekasz, Płynie czas, jak bystra rzeka. Jeśli kochasz właśnie mnie, Chyba nam nie będzie źle, No bo ja, bo ja już dawno kocham cię.