Kocham cię tak, jak zawsze od lat, Uśmiechasz się, lecz coś jest nie tak. Czuję i wiem, bo przecież cię znam, Kochamy się i to musi trwać. A boli i boli, pali jak ogień, Za dużo słów i przelanych łez. To boli i boli, gdy serce płonie, A mogło być jak, sama wiesz. A boli i boli, pali jak ogień, Za dużo słów i przelanych łez. To boli i boli, gdy serce płonie, A mogło być jak, sama wiesz. Już nie wiem sam, co dobre, co złe, Boję się być i boję się mieć. Wystarczy, że uśmiechniesz się w dzień, A cała noc jest piękna jak sen. A boli i boli, pali jak ogień, Za dużo słów i przelanych łez. To boli i boli, gdy serce płonie, A mogło być jak, sama wiesz. A boli i boli, pali jak ogień, Za dużo słów i przelanych łez. To boli i boli, gdy serce płonie, A mogło być jak, sama wiesz. A boli i boli... A boli i boli, pali jak ogień, Za dużo słów i przelanych łez. To boli i boli, gdy serce płonie, A mogło być jak, sama wiesz. A boli i boli, pali jak ogień, Za dużo słów i przelanych łez. To boli i boli, gdy serce płonie, A mogło być jak, sama wiesz. A boli i boli...