Cichy każdy dzień, Kamienicy cień, Ja znów się rozglądam Z nadzieją, by cię spotkać. Wydychany dym przesiąknięty jest Tęsknotą do kobiety mego życia, Bez niej rozpacz. Wszystko mi jedno czy jesienią są kasztany, Wszystko mi jedno czy wiosną kwitną bzy. Ja wiem, że jestem zakochany, Lecz nie wiem, gdzie jesteś teraz ty. Wszystko mi jedno czy jesienią lecą liście, Wszystko mi jedno czy wiosną pachnie maj. Ja wiem, że smutek kiedyś pryśnie, Więc się odnaleźć dziewczyno daj. Już się kończy dzień, Snuje się mój cień, Tajemnicze oczy, jeszcze dzisiaj mi je pokaż. By nie stracić cię, Chciałbym tobą być, Lecz wtedy, samo przez się, Przecież nie mógłbym cię kochać. Wszystko mi jedno czy jesienią są kasztany, Wszystko mi jedno czy wiosną kwitną bzy. Ja wiem, że jestem zakochany, Lecz nie wiem, gdzie jesteś teraz ty. Wszystko mi jedno czy jesienią lecą liście, Wszystko mi jedno czy wiosną pachnie maj. Ja wiem, że smutek kiedyś pryśnie, Więc się odnaleźć dziewczyno daj.