Winobranie - Andrzej Koziński

Tylko z tobą, moja dziewczyno 
Chciałbym naprawdę zabawić się, 
Kiedy dojrzewa czerwone wino 
I kiedy zbioru nadejdzie dzień. 

Przyjeżdżaj na winobranie, 
Przyjeżdżaj kochana ma, 
Na stole dzban wina stanie, 
Spróbować warto, choć raz. 

Przyjeżdżaj na winobranie, 
Przyjeżdżaj kochana ma, 
Na stole dzban wina stanie, 
Spróbować warto, choć raz. 

A kiedy słońce zajdzie za góry, 
Wtedy się zacznie zabawy czas. 
Śpiewają z nami anielskie chóry, 
Czas by się bawić, tańczyć i śmiać. 

Przyjeżdżaj na winobranie, 
Przyjeżdżaj kochana ma, 
Na stole dzban wina stanie, 
Spróbować warto, choć raz. 

Przyjeżdżaj na winobranie, 
Przyjeżdżaj kochana ma, 
Na stole dzban wina stanie, 
Spróbować warto, choć raz. 

Staniemy razem, pośród winnic, 
W których dojrzewa czerwony plon. 
Czerwone wino będziemy pili, 
Żeby spróbować, czy dobre są. 

Przyjeżdżaj na winobranie, 
Przyjeżdżaj kochana ma, 
Na stole dzban wina stanie, 
Spróbować warto, choć raz. 

Przyjeżdżaj na winobranie, 
Przyjeżdżaj kochana ma, 
Na stole dzban wina stanie, 
Spróbować warto, choć raz. 

Przyjeżdżaj na winobranie, 
Przyjeżdżaj kochana ma, 
Na stole dzban wina stanie, 
Spróbować warto, choć raz. 

Przyjeżdżaj na winobranie, 
Przyjeżdżaj kochana ma, 
Na stole dzban wina stanie, 
Spróbować warto, choć raz.