Napisać list I szybko z domu wyjść, Nie potrafiłam spać. O tak, Na pozór zły, A tak potrzebny mi, Pękały serca nam. Zostań. Napięty ból Przed nami stawiał mur, Odbierał resztki sił. Mów mi. Czy tylko ja Walczyć o to mam, Czy pomożesz mi? To, co nam było, Co nam się zdarzyło, Do ułożenia w głowie mam. To nic nie znaczyło, To nie była miłość, A wciąż mam nadzieję, Nowy plan. To, co nam było, Co nam się zdarzyło, Do ułożenia w głowie mam. To nic nie znaczyło, To nie była miłość, A wciąż mam nadzieję, Nowy plan. Tak dużo spraw Łączyło kiedyś nas, Myślałam, to ma sens. Już wiem, Że kiedy ja Stawiałam domy z kart, Nie miałeś do nich wejść, O nie. Ostatni raz Pocałuj tylko mnie, Ja schowam moje łzy, Bo wiem, Że tylko, jak Odwrócę nagle twarz Nie zatrzymam ich. To, co nam było, Co nam się zdarzyło, Do ułożenia w głowie mam. To nic nie znaczyło, To nie była miłość, A wciąż mam nadzieję, Nowy plan. To, co nam było, Co nam się zdarzyło, Do ułożenia w głowie mam. To nic nie znaczyło, To nie była miłość, A wciąż mam nadzieję, Nowy plan. Ta historia opowiada, że Czasem warto zastanowić się. To, co nam było, Co nam się zdarzyło, Do ułożenia w głowie mam. To nic nie znaczyło, To nie była miłość, A wciąż mam nadzieję, Nowy plan. To, co nam było, Co nam się zdarzyło, Do ułożenia w głowie mam. To nic nie znaczyło, Bo to nie była miłość, Ja wciąż mam nadzieję, I nowy plan.