Idę sobie pustą drogą, Życie żyje obok mnie. O, ou! Czuję, że donikąd mknę. Patrzę, w cieniu stoją buty, Widzę je, jakby przez mgłę. O, ou! Kto to, co to? Kto powie co dziwnego dzieje się? Tańczą nagle w krąg, A ja płaczę. Mogę uciec stąd, Majaczę. Dają znak, nie żyj tak, Bez wspomnień w złości sam. Leć pod wiatr, łykaj świat, Do szpiku kości tańcz. W butach tupie nerw i trwoga, Czy są diabła czy też Boga? O, ou! Jeden diabła, drugi Boga. Płoną we mnie resztki strachu, Szarość dni mi nie pozwala Zburzyć chmurnych własnych granic. Nie! O, ou! Czemu stoją, czekają na ruch? Ta chwila przemija, Za krótko może trwać. Odpowiedź Czy warto o nią grać? Uciec stąd, Zamknąć oczy ujrzeć to, Widzieć to, Poczuć to. Tańczę nagle w krąg, Potem płaczę. Mogę uciec stąd, Majaczę. Tańczę nagle w krąg Ze szczęścia płaczę. Nie chcę uciec stąd, Majaczę. To mój znak! Chcę żyć tak! To mój znak! Chcę żyć tak! To nasz znak! Chcę żyć tak! Do szpiku kości. Nie chcę uciec stąd. Zatańcz ze mną.