Gości tłum, a przy tym gwar i szum I czasem tutaj głośny słychać śpiew. Toast, bo szampana kożdy ma, Stawają wszyscy już ze swoich miejsc. Pora zdań wypowiedzianych już Na twoją cześć by dobrze bawić się. Prosza wos za zdrowie wypić czas Solenizanta życząc mu sto lat. Sto lat, sto lat niech sto lat nom żyje, Życzymy szczęścia ci. Sto lat, sto lat niech sto lat nom żyje, Zdrowia na wszystkie dni. I świć mu gwiazdko pomyślności, Niech żyje num sto lat. I świć mu gwiazdko pomyślności, Niech żyje num sto lat. Dziadek zdrów, kankana tańczy już A ciocia Krysia szpagat zrobić chce. Teroz ta zabawa na sto dwa Rozkręco się i kożdy tańczyć chce. Wujek Stach co godo: "no to pach" A dla odmiany woło: "no to cyk". Prosi was za zdrowie wypić czas Solenizanta życząc mu sto lat. Sto lat, sto lat niech sto lat nom żyje, Życzymy szczęścia ci. Sto lat, sto lat niech sto lat nom żyje, Zdrowia na wszystkie dni. Sto lat, sto lat niech sto lat nom żyje, Życzymy szczęścia ci. Sto lat, sto lat niech sto lat nom żyje, Zdrowia na wszystkie dni. I świć mu gwiazdko pomyślności, Niech żyje num sto lat. I świć mu gwiazdko pomyślności, Niech żyje num sto lat.