Ouou ou, yee... Yeee... Tararaaa... yeeee… Słońce na plaży, na molo już słychać zgiełk, Poranna bryza jak motyl dotyka cię, Złocisty piasek dywanem staje się, ouou... Gdzie okiem sięgnąć, tam sama piękna płeć, Rozgrzane ciała i zmysły plączą się, W poziomie panie, panowie to jasna rzecz, Spacerek dobry jest... Lato pali nas, Latem śpiewa świat, Lato pali nas! Czemu ty jedyna lejesz łzy? Jedyna lejesz łzy... yeee... Wzburzonych myśli ocean pogrąża mnie, Próbuję dociec, dlaczego tak dzieje się, Czemu spod koca usilnie nie chcesz wyjść? Ouou... Spoglądam wkoło i mocno wytężam wzrok I nagle widzę, na zachód, kilometr stąd, Gdzie w czarnych włosach wyłania się jak z mgły, To ta, bikini ma tak jak ty. Lato pali nas, Latem śpiewa świat, Lato pali nas! Czemu ty?.. yeee... Lato pali nas, Latem śpiewa świat, Lato pali nas! Czemu ty?.. yeee... Lato pali nas, (lato pali nas) Latem śpiewa świat, (latem śpiewa świat) Lato pali nas! O yeee... Czemu ty (czemu ty, yeee...) Lato pali nas, (lato pali nas) Latem śpiewa świat, (latem śpiewa świat) Lato pali nas! O yeee... Czemu ty jedyna lejesz łzy?