Wieczorne, senne migotanie świec, Na rzęsach drżące krople srebrnych łez, Gdy śpiewał, grał romanse cygan brat. Gdzie odszedł ten sentymentalny świat? Gdzie odszedł ten sentymentalny świat? Gdzie tamta czułość w aksamitną noc, Gdzie taka miłość, której nigdy dość? Tak kruchy jak mimozy złoty kwiat, Gdzie odszedł ten sentymentalny świat? Tak kruchy jak mimozy złoty kwiat, Gdzie odszedł ten sentymentalny świat? Gdzie dawne wiersze z rozmodlonych słów, Gdzie są piosenki o zapachu bzu, Gdzie tamte sny z przed wielu, wielu lat, Gdzie zginął ten sentymentalny świat? Gdzie zginął ten sentymentalny świat? Ja wiem, są młode, rozpędzone dni, Bez tchu za nimi trzeba szybko iść, Lecz czasem, gdy o zmierzchu śpiewa ptak, To budzi w nas sentymentalny świat. Lecz czasem, gdy o zmierzchu śpiewa ptak, To budzi w nas sentymentalny świat.