Chciałabyś to wiedzieć, ja wiem, Wyrzucić już to z siebie, ja też. Ciężkie słowa ciężko mówić... Nauczyć się żałować, za późno chyba jest. Całuję ciebie w twoje okulary, Tam całują ci, którym ciężko się odnaleźć, Bruno, Stroszek, zbędny paproszek, Rozjechany jeż nocą na autostradzie. Chcesz więcej, Chcesz więcej niż dziś mogę tobie dać. Pieprzone więcej, Powiem więcej, więcej nie mam. Chciałabyś to wiedzieć, ja wiem, Wyrzucić już to z siebie, ja też. Ciężkie słowa ciężko mówić... Nauczyć się żałować, za późno chyba jest. Koszulka INRI nie przyniosła mi szczęścia, Stare biedy i siedem boleści. W tamtą grudniową noc królowie trzej Przyszli i nic nie znaleźli. Chcesz więcej, Chcesz więcej niż dziś mogę tobie dać. Pieprzone więcej, Powiem więcej, więcej nie mam. Kotów kat ma oczy zielone, Ja pazurami trzymam się za życia brzeg. Moje dni mam już policzone, Czekam aż świat zazieleni się na śmierć. Na na na na... Tak! Chciałabyś to wiedzieć, ja wiem, Wyrzucić już to z siebie, ja też. Chciałabyś to wiedzieć, ja wiem, Wyrzucić już to z siebie, Ja też, ja też, ja też! Kotów kat ma oczy zielone, Ja pazurami trzymam się za życia brzeg. Moje dni mam już policzone, Czekam aż świat zazieleni się na śmierć. Kotów kat ma oczy zielone, Kot pazurami trzyma się za życia brzeg. W moim pokoju okno jest uchylone, Kot nie wie, że świat zazielenił się już na śmierć. Kotów kat ma oczy zielone, Ja pazurami trzymam się za życia brzeg. Moje dni są już policzone, Czekam aż świat zazieleni się na śmierć. Kotów kat ma oczy zielone, Kot pazurami trzyma się za życia brzeg. W moim pokoju okno jest uchylone, Kot nie wie, że świat zazielenił się na śmierć. Kotów kat ma oczy zielone, Ja pazurami trzymam się za życia brzeg. Moje dni mam już policzone, Czekam aż świat zazieleni się na śmierć.