W powietrzu zawisł mętny mrok, Zamyślam się po samo dno, A żadna myśl nie cieszy mnie, Znów czarnobiało robi się. Tęsknota to jest takie zło, Co atakuje z czterech stron, Zabiera wszystko to, co mam, Nie daje szans! Zabij mnie, nim ona to zrobi, Zabij mnie, to nic nie boli. Jeśli chcesz mieć święty spokój, Zabij mnie, zamknę oczy. Rozkładam karty, łudzę się, Pasjans wychodzi wciąż na „nie”. Dookoła wszystko mówi mi, Że to ostatnie moje dni. Ponieważ miłość ślepa jest, Ma czasem prawo mylić się. Pytanie tylko jedno mam, Dlaczego ja?! Zabij mnie, nim ona to zrobi, Zabij mnie, to nic nie boli. Jeśli chcesz mieć święty spokój, Zabij mnie, zamknę oczy. Aaah! Zabij mnie, nim ona to zrobi, Zabij mnie, to nic nie boli. Jeśli chcesz mieć święty spokój, Zabij mnie, zamknę oczy. W powietrzu zawisł mętny mrok...