Wbiłem się dziś z kumplem Na imprezę do Romana. Wpadła mi tam w oko Jedna taka fajna lala. Wszedłem, siadłem, patrzę Ups, tralalala, A tam sobie stoi Ta słynna sexy lala. Na pierwszy rzut oka Na kolana powala. Na jej widok cała Się ślini męska wiara. Wypinam swoją klatę I udaję brutala. Podchodzę do niej grzecznie, Pytam: czy jesteś sama? Spojrzała tak nieufnie, Ach, co to za mądrala. Po chwili wyszeptała: Hej, jestem Ala. Wypinam swoją klatę I udaję brutala. Podchodzę do niej grzecznie, Pytam: czy jesteś sama? Spojrzała tak nieufnie, Ach, co to za mądrala. Po chwili wyszeptała: Hej, jestem Ala. Rozglądam się po sali Czy mam tutaj rywala, A tutaj jeden brzydal goni Drugiego brzydala. Myślę sobie, spoko Dziś jest moja cała sala. Zajmie mi to chwilę I już będziesz moja, mała. Nogi piękne, zgrabne Jak ona na mnie działa. Ta mała mnie po prostu Na maxa rozwala. Wypinam swoją klatę I udaję brutala. Podchodzę do niej grzecznie, Pytam: czy jesteś sama? Spojrzała tak nieufnie, Ach, co to za mądrala. Po chwili wyszeptała: Hej, jestem Ala. Wypinam swoją klatę I udaję brutala. Podchodzę do niej grzecznie, Pytam: czy jesteś sama? Spojrzała tak nieufnie, Ach, co to za mądrala. Po chwili wyszeptała: Hej, jestem Ala. Nogi piękne, zgrabne Jak ona na mnie działa. Ta mała mnie po prostu Na maxa rozwala. Wypinam swoją klatę I udaję brutala. Podchodzę do niej grzecznie, Pytam: czy jesteś sama? Spojrzała tak nieufnie, Ach, co to za mądrala. Po chwili wyszeptała: Hej, jestem Ala. Wypinam swoją klatę I udaję brutala. Podchodzę do niej grzecznie, Pytam: czy jesteś sama? Spojrzała tak nieufnie, Ach, co to za mądrala. Po chwili wyszeptała: Hej, jestem Ala.