Dobra fura i komóra Czyni z gościa vip kocura, On wie (on wie) co mu można, czego nie. Kocie oczy, kocie ruchy, Obserwuje wciąż dziewuchy, On chce (on chce) ciągle bajerować je. Wciska im, że, Że tęskni, że szlocha, że ufa, że kocha, Że jedna jedyna, A one nabrać nie chcą się i mówią... Nie, bo nie! Zapamiętaj sobie słowa te. Nie, bo nie! Jeszcze długo będziesz słyszał je. Nie, bo nie! Zmień metody, te znudziły się. Nie, bo nie! O o o o... Nie, bo nie! Zapamiętaj sobie słowa te. Nie, bo nie! Jeszcze długo będziesz słyszał je. Nie, bo nie! Zmień metody, te znudziły się. Nie, bo nie! O o o o... Nie, bo nie! (nie, nie, nie...) Te sexi nogi, zgrabne ciało, Tego ciągle jest mu mało, On wie (on wie), że nie może poddać się. Dużo gada, obserwuje, Jakieś bzdury obiecuje, On chce (on chce) rozkochać w sobie je. Wciska im, że, Że tęskni, że szlocha, że ufa, że kocha, Że jedna jedyna, A one nabrać nie chcą się i mówią... Nie, bo nie! Zapamiętaj sobie słowa te. Nie, bo nie! Jeszcze długo będziesz słyszał je. Nie, bo nie! Zmień metody, te znudziły się. Nie, bo nie! O o o o... Nie, bo nie! Zapamiętaj sobie słowa te. Nie, bo nie! Jeszcze długo będziesz słyszał je. Nie, bo nie! Zmień metody, te znudziły się. Nie, bo nie! O o o o... Nie, bo nie! (bo nie, bo nie, bo nie, bo nie...) Nie, bo nie! (bo nie, bo nie, bo...) Nie, bo nie! O o o o... Nie, bo nie! Zapamiętaj sobie słowa te. Nie, bo nie! Jeszcze długo będziesz słyszał je. Nie, bo nie! Zmień metody, te znudziły się. Nie, bo nie! O o o o... Nie, bo nie! (nie, nie, nie...)