Pytasz mnie, co ci dam, serce moje, Malowane dni, miesiące albo bzy? O! O! O! Dla mnie luty, dla ciebie maj, Ty mi śnieg, a ja słońce dam, Złociste promienie, ode mnie dla ciebie, Dzień za dniem. O! O! O! Dla mnie róże, dla ciebie bzy, Ty mi noce, ja tobie dni. Na wysokim niebie Złociste promienie płoną. Ładne tak oczy masz dziś kochanie, A w tych oczach zakręciły ci się łzy. O! O! O! Dla mnie luty, dla ciebie maj, Ty mi śnieg, a ja słońce dam, Złociste promienie, ode mnie dla ciebie, Dzień za dniem. O! O! O! Dla mnie róże, dla ciebie bzy, Ty mi noce, ja tobie dni. Na wysokim niebie Złociste promienie płoną. Cały świat, wielki świat, miła moja, Podarować chciałbym tobie, właśnie dziś. O! O! O! Dla mnie luty, dla ciebie maj, Ty mi śnieg, a ja słońce dam, Złociste promienie, ode mnie dla ciebie, Dzień za dniem. O! O! O! Dla mnie róże, dla ciebie bzy, Ty mi noce, ja tobie dni. Na wysokim niebie Złociste promienie płoną. W pewną noc, pośród gwiazd, on i ona Przysięgali sobie miłość pierwszy raz. O! O! O! Dla mnie luty, dla ciebie maj, Ty mi śnieg, a ja słońce dam, Złociste promienie, ode mnie dla ciebie, Dzień za dniem. O! O! O! Dla mnie róże, dla ciebie bzy, Ty mi noce, ja tobie dni. Na wysokim niebie Złociste promienie płoną. O! O! O! Dla mnie luty, dla ciebie maj, Ty mi śnieg, a ja słońce dam, Złociste promienie, ode mnie dla ciebie, Dzień za dniem. O! O! O! Dla mnie róże, dla ciebie bzy, Ty mi noce, ja tobie dni. Na wysokim niebie Złociste promienie płoną.