Popatrz, deszcz ustaje już, Ziemia pachnie niczym kwiat. Widzisz? Nie ma śladu chmur, Znów radosny będzie świat. Słyszysz? Wokół cisza drży, Gdzieś zaczyna śpiewać ptak. Burze, jak perłowy most, W siedmiobarwny błysnął szlak. Tęczowe krople Ponad miastem tworzą barwny łuk, Tęczowe krople Letni wiatr leciutko trąca. Tęczowe krople, Najjaśniejsza spośród wszystkich dróg, Tęczowe krople, W których są promienie słońca. Jeszcze błyszczy pośród traw Brylantowej rosy pył, Słońce z kropel tęczy tak Stara się ze wszystkich sił. Popatrz, blask rozjaśnia mrok I nadziei daje znak. Burze, jak perłowy most, W siedmiobarwny błysnął szlak. Tęczowe krople Ponad miastem tworzą barwny łuk, Tęczowe krople Letni wiatr leciutko trąca. Tęczowe krople, Najjaśniejsza spośród wszystkich dróg, Tęczowe krople, W których są promienie słońca. Tęczowe krople Ponad miastem tworzą barwny łuk, Tęczowe krople Letni wiatr leciutko trąca. Tęczowe krople, Najjaśniejsza spośród wszystkich dróg, Tęczowe krople, W których są promienie słońca. Tęczowe krople Ponad miastem tworzą barwny łuk, Tęczowe krople Letni wiatr leciutko trąca. Tęczowe krople, Najjaśniejsza spośród wszystkich dróg, Tęczowe krople, W których są promienie słońca.