Gdzieś przy drodze na Zgorzelec w barze "Leśny" Zjadłem flaki i czekałem na swój zgon, Gdy na parking zajechała ciężarówka, Co na burcie miała napis Spedition. Dwóch kierowców z niej wysiadło, drzwi trzasnęły. Przy stoliku obok siedli, jedli też. Mówi starszy: "Słuchaj młodziak i obserwuj, Jeśli kiedyś do swej mamy wrócić chcesz". Zachowaj odstęp, bo nie zdążysz wyhamować, Zachowaj odstęp, jeśli chcesz mieć cały przód. Zachowaj odstęp, by cię nie ściągali z drogi, Zachowaj odstęp, żebyś dalej jechać mógł. W CPNie pod Opolem brałem napęd, Biorę dużo, bo przede mną drogi szmat. Jakiś wieśniak z gminy Lucień Nagle na mnie leci z kluczem, Więc spokojnie burakowi mówię tak: Zachowaj odstęp, bo nie zdążysz wyhamować, Zachowaj odstęp, jeśli chcesz mieć cały przód. Zachowaj odstęp, by cię nie ściągali z drogi, Zachowaj odstęp, żebyś dalej jechać mógł. Raz na trasie zatrzymała mnie panienka, Piękna była, niczym jakiś złoty sen. Wszystko było dogadane, ona nagle mówi nie, Bo wolę country od muzyki grupy Dżem. Zachowaj odstęp, bo nie zdążysz wyhamować, Zachowaj odstęp, jeśli chcesz mieć cały przód. Zachowaj odstęp, by cię nie ściągali z drogi, Zachowaj odstęp, żebyś dalej jechać mógł. Zjedli flaki, zapłacili, zapalili, Słuchaj młodziak, bo nie będę wiecznie żyć, Że zasady, których trzymasz się na drodze, Od tych w życiu się nie różnią nic a nic. Zachowaj odstęp, bo nie zdążysz wyhamować, Zachowaj odstęp, jeśli chcesz mieć cały przód. Zachowaj odstęp, by cię nie ściągali z drogi, Zachowaj odstęp, żebyś dalej jechać mógł.