Gdy na saksy wyruszałem Hen, w daleki świat, Gdy granicę przekraczałem, Każdy mówił tak: Bo Polak potrafi pokochać dziewczynę, Bo Polak potrafi uraczyć się winem, Zarobić trochę szmalu w dalekiej krainie, Załatwić robotę nieznanej dziewczynie. Gdy przyjaciół się spotyka, Każdy forsę ma, Oni mówią o robocie A ja śpiewam tak: Bo Polak potrafi pokochać dziewczynę, Bo Polak potrafi uraczyć się winem, Zarobić trochę szmalu w dalekiej krainie, Załatwić robotę nieznanej dziewczynie. Mama ciągle powtarzała: "Synu bądź jak brat", Bliscy nam nie zazdrościli, To dziś w oczach mam. Bo Polak potrafi pokochać dziewczynę, Bo Polak potrafi uraczyć się winem, Zarobić trochę szmalu w dalekiej krainie, Załatwić robotę nieznanej dziewczynie. Już do domu pora wracać, Pożegnanie trwa, Wtedy myślę o swej lubej, W głowie piosnka ta: Bo Polak potrafi pokochać dziewczynę, Bo Polak potrafi uraczyć się winem, Zarobić trochę szmalu w dalekiej krainie, Załatwić robotę nieznanej dziewczynie.