Radość znosisz mi Nocą, dniem, bez końca, Bo poznałam cię W urodziny słońca. Gdy codzienność sprawia mi, że W duszy coś umiera. Wciąż umykać w serce twe chcę, Gdzie mnie w uśmiech ubierasz. Huu, hoo... Tobie, na koncert radości dam Ahaha... Stały, bezpłatny bilet. Uuu, tobie, do marzeń mych wizę dam, Ahaha... Cudów zobaczysz tam tyle, że hej! Haa, haa... Jeśli tak chcesz, Bądź odźwiernym mych dni cudownych, Hoooo... Jeśli tak chcesz, Szczęście daruj mi niewymowne. Hoo, hooo... Jeśli tak chcesz, Niech to będzie jak sen niesłychane, Hoooo... Jeśli tak chcesz, Cmokać wszystko, co już nam dane jest. Hoo, hoo... Tobie, na koncert radości dam Ahaha... Stały, bezpłatny bilet. Oo, aaa, hooo, O hoho, je! To za tobą wciąż Moje serce człapie, Chyba nigdy twych Śladów nie przegapi. Niech się dzieje, co ma się dziać, Niech mój los zakręci. Wciąż beztrosko będę cię kłaść Na wierzch mej pamięci. Hoo, hoo... Tobie, na koncert radości dam Ahaha... Stały, bezpłatny bilet. Huu, hoo... Tobie, do marzeń mych wizę dam, Ahaha... Cudów zobaczysz tam tyle, że hej! Haa, Haa... Jeśli tak chcesz, Bądź odźwiernym mych dni cudownych, Hoooo... Jeśli tak chcesz, Szczęście daruj mi niewymowne. Hoo, hooo... Jeśli tak chcesz, Niech to będzie jak sen niesłychane, Hoooo... Jeśli tak chcesz, Cmokać wszystko, co już nam dane jest. Hoo, hoo... Tobie, na koncert radości dam Ahaha... Stały, bezpłatny bilet. Huu, hoo... Tobie, do marzeń mych wizę dam, Ahaha... Cudów zobaczysz tam tyle, że hej! Haa, haa... Tobie, na koncert radości dam Ahaha... Stały, bezpłatny bilet. Huu, hoo... Tobie, do marzeń mych wizę dam, Ahaha... Cudów zobaczysz tam tyle, że hej! Haa, haa...