Od dziecka nie byłem sam, Mijały lata był plan... Razem z dziewczyną, Piękną, niewinną, Dożyć swych czterech ścian. Razem z dziewczyną, Z twarzą dziecinną, Lecz nie pozwolił nam czas. Jedynie serca żal, Odchodzisz schyłkiem dnia I jak wyschnięty staw, Bezsilna dusza ma. Jedynie serca żal, Woła stracony czas, Czas, w którym nie ma nas I nie ma czterech ścian. O ciebie gotów się bić, By z tobą spędzić swe dni. Żadna inna, ładna dziewczyna Ust nie zastąpi twych. Z żadną inną, piękną dziewczyną Nie spędzę takich chwil. Jedynie serca żal, Odchodzisz schyłkiem dnia I jak wyschnięty staw, Bezsilna dusza ma. Jedynie serca żal, Woła stracony czas, Czas, w którym nie ma nas I nie ma czterech ścian. Jedynie serca żal, Odchodzisz schyłkiem dnia I jak wyschnięty staw, Bezsilna dusza ma. Jedynie serca żal, Woła stracony czas, Czas, w którym nie ma nas I nie ma czterech ścian.