Zobaczył ją w tłumie całkiem przypadkiem, Jakimże światłem jaśniała. Ona spojrzała na niego ukradkiem I wielka cisza nastała... Gdyby się ktoś przysłuchał, Usłyszałby bicie ich serc, One się odnalazły, Ku sobie zaczęły biec. Gdyby się ktoś przysłuchał, Usłyszałby bicie ich serc, One się odnalazły, Ku sobie zaczęły biec. Jesteś nareszcie, mój aniele, Czekałem na ciebie tyle lat. Przeżyłem wspaniałych chwil wiele, Lecz czułem, że ciebie mi brak. Tęskniłam całym sercem, Wierzyłam w twoje istnienie, Czekałam na jakiś znak, Po prostu, ot tak. Oni się odnaleźli W pewien zwyczajny dzień, Wierzyli, że się odnajdą I ziścił się ich sen. Oni się odnaleźli W pewien zwyczajny dzień, Wierzyli, że się odnajdą I ziścił się ich sen. Tak oto dwie połówki Połączyły się w jedno, Swemu życiu nadały sens, Odkryły jego sedno. Odkryły jego sedno.