Pierwszy raz się wybrała ta mała, Pierwszy raz wyfrunęła do gwiazd, Pierwszy raz pocałować się dała, Pierwszy raz do stóp upadł jej świat. Pierwszy raz usłyszała te słowa, Które będzie pamiętać sto lat, Pierwszy raz ktoś postawił jej wino, Pierwszy raz podarował jej kwiat. Jesteś mała jeszcze za mała, Żebyś mała szalała po świt. Jesteś mała jeszcze za mała, Żeby poznać ból serca i wstyd. Starszej siostry buciki zgubiłaś, Jak Kopciuszek, co poszedł na bal. Uwierz mała, ty jesteś za mała, Potem będziesz do siebie mieć żal. Pierwszy raz będzie rano wracała, Pierwszy raz będzie dźwigać swój wstyd, Pierwszy raz będzie w nocy płakała, Pierwszy raz nie ucieszy jej świt. Pierwszy raz sama siebie okłamie, Przeklnie wino i przeklnie ten kwiat, Pierwszy raz powie: to moja wina, Pierwszy raz się zawali jej świat. Jesteś mała jeszcze za mała, Żebyś mała szalała po świt. Jesteś mała jeszcze za mała, Żeby poznać ból serca i wstyd. Starszej siostry buciki zgubiłaś, Jak Kopciuszek, co poszedł na bal. Uwierz mała, ty jesteś za mała, Potem będziesz do siebie mieć żal. Pierwszy raz będziesz lustra się bała, Pierwszy raz ujrzysz w nim obcą twarz, Pierwszy raz będziesz milczeć, jak skała, Pierwszy raz zgadniesz, że kogoś grasz. Pierwszy raz będziesz mała cierpiała, Będziesz chciała zawrócić zły czas, Pierwszy raz będziesz róż żałowała, Kiedy w popiół zamieni się las. Jesteś mała jeszcze za mała, Żebyś mała szalała po świt. Jesteś mała jeszcze za mała, Żeby poznać ból serca i wstyd. Starszej siostry buciki zgubiłaś, Jak Kopciuszek, co poszedł na bal. Uwierz mała, ty jesteś za mała, Potem będziesz do siebie mieć żal.