Wiatr ukołysał już czubki drzew, Cichutko gdzieś szumi i szumi. Zapytaj wiatru, jak ja kocham cię, On myśli moje zna. Ty jesteś jak melodia ta, Którą zabierze mi wiatr. Ty jesteś jak melodia ta, Którą zabierze mi wiatr. Przez ile dni musisz do szczęścia iść, By znaleźć i cieszyć się nim. Przez ile dni musisz błądzić, jak dym, Ono odpowie ci tak: Ty jesteś jak melodia ta, Którą zabierze mi wiatr. Ty jesteś jak melodia ta, Którą zabierze mi wiatr. Przez chwilę szliśmy do szczęścia znów, Nie mówiąc nikomu nic. Wierzyłem, że jesteś moją już, Lecz wszystko skończyło się źle. Ty byłaś jak melodia ta, Którą zabrał mi wiatr. Ty byłaś jak melodia ta, Którą zabrał mi wiatr.