Chciałabyś na pewno mieć Jedną swoją gwiazdę. Nocą spójrz w bezchmurne niebo I wybierz jedną z nich. Chciałabyś księżyca blask Widzieć w swoim oknie, By ci świecił całą noc Jego srebrny promień. By ci świecił całą noc Jego srebrny promień. Chciałabyś, by włosy twe Miały zapach kwiatów, Ranną rosę zbierać w dłoniach, Słuchać śpiewu ptaków. Ranną rosę zbierać w dłoniach, Słuchać śpiewu ptaków. W nierealny wierzysz świat, Świat, którego nie ma. Gwiazdki z nieba nie dostaniesz I zapłaczesz nie raz. W nierealny wierzysz świat, Świat, którego nie ma. Gwiazdki z nieba nie dostaniesz I zapłaczesz nie raz. Gwiazdki z nieba nie dostaniesz I zapłaczesz nie raz. Nie, nie, nie raz... Nie raz... Mmmmmmm... I zapłaczesz... I zapłaczesz, nie... Nie, nie... Nie, nie, nie raz... Mmmmmmm... Nie raz...