Czy hipopotam myje zęby..? Był sobie pan hipopotam, Zęby go bolały. Był bardzo brudny, Do czyszczenia trudny. U dentysty nigdy nie był, Więc się strasznie bał. Stał przed gabinetem blady I ze strachu drżał. Aj, aj, oj, oj, Tak się bał, tak się bał, Aj, aj, oj, oj, Że ze strachu drżał. Aj, aj, oj, oj, Tak się bał, tak się bał, Aj, aj, oj, oj, Że ze strachu drżał. Panie Hipo, Hipolicie, Zęby trzeba myć! Żółty uśmiech, kwaśna mina, Tak nie może być. Żaby w stawie już rechoczą, Będą z pana kpić. Panie Hipo, Hipolicie, Zęby trzeba myć! Aj, aj, oj, oj, Tak się bał, tak się bał, Aj, aj, oj, oj, Że ze strachu drżał. Aj, aj, oj, oj, Tak się bał, tak się bał, Aj, aj, oj, oj, Że ze strachu drżał. Aj, aj, oj, oj, Tak się bał, tak się bał, Aj, aj, oj, oj, Że ze strachu drżał. Aj, aj, oj, oj, Tak się bał, tak się bał, Aj, aj, oj, oj, Że ze strachu drżał. Aj, aj, oj, oj, Tak się bał, tak się bał, Aj, aj, oj, oj, Że ze strachu drżał. Aj, aj, oj, oj, Tak się bał, tak się bał, Aj, aj, oj, oj, Że ze strachu drżał. Panie Hipo, Hipolicie, Zęby trzeba myć! Żółty uśmiech, kwaśna mina, Tak nie może być. Panie Hipo, Hipolicie, Zęby trzeba myć! Żółty uśmiech, kwaśna mina, Tak nie może być. Zęby trzeba myć szczoteczką...