Gdy cię spotkałem W remizie na zabawie, Od razu zagadałem By rozwiązać sprawę. Tętno podskoczyło, Ciało oszalało, Jedna myśl w mej głowie Żeby coś się stało. Madziu Madziu Powiedz czy mi dasz, Całusa, całusa, Całusa jeszcze raz. Madziu Madziu Już cały się napinam. Daj mi buziaka Bo przecież nie wytrzymam. Odkąd cię ujrzałem To ciągle mi stoi, Obraz twej osoby W oczach moich. Cały jest napięty, Zwarty i gotowy, Najpierw daj buziaka, Potem do stodoły. Madziu Madziu Powiedz czy mi dasz, Całusa, całusa, Całusa jeszcze raz. Madziu Madziu Już cały się napinam. Daj mi buziaka Bo przecież nie wytrzymam. Buzi to za mało Więc i ciebie pragnę. Możesz się opierać Wstążkę twoją skradnę, Ciągle się śmieję Na widok twej osoby. Przestań w końcu mówić, Rozłóż swoje nogi. Madziu Madziu Powiedz czy mi dasz, Całusa, całusa, Całusa jeszcze raz. Madziu Madziu Już cały się napinam. Daj mi buziaka Bo przecież nie wytrzymam. Leżysz już na sianku Naga i rozgrzana. Już się nie opierasz Chcesz mnie poczuć zaraz. Krew zabuzowała, Szlaban poszedł w górę, Stodoła wybuchła Bo trafiłem w dziurę. Madziu Madziu Powiedz czy mi dasz, Całusa, całusa, Całusa jeszcze raz. Madziu Madziu Już cały się napinam. Daj mi buziaka Bo przecież nie wytrzymam. Madziu Madziu Powiedz czy mi dasz, Całusa, całusa, Całusa jeszcze raz. Madziu Madziu Już cały się napinam. Daj mi buziaka Bo przecież nie wytrzymam.