Kiedy zmrok zapada, Ja stoję u twych drzwi, Wchodzę bardzo cicho, By nie usłyszał nikt. Wszyscy już zasnęli, Więc to cieszy nas, Zostajemy sami Tylko ty i ja. Lubisz czy nie lubisz, Kochasz czy nie kochasz, Pożądasz, całujesz, Dotyku nie żałujesz. Lubisz czy nie lubisz, Kochasz czy nie kochasz, Uwodzisz, czarujesz, Ciągle prowokujesz. Lubisz czy nie lubisz, Kochasz czy nie kochasz, Pożądasz, całujesz, Dotyku nie żałujesz. Lubisz czy nie lubisz, Kochasz czy nie kochasz, Uwodzisz, czarujesz, Ciągle prowokujesz mnie. Ranek już się zbliża, Ja nie mogę czekać, Muszę się ubierać, Do domu uciekać. A ty na mnie działasz, Dalej mnie przyciągasz, Zobacz tam kochanie, Chyba ktoś podgląda. Lubisz czy nie lubisz, Kochasz czy nie kochasz, Pożądasz, całujesz, Dotyku nie żałujesz. Lubisz czy nie lubisz, Kochasz czy nie kochasz, Uwodzisz, czarujesz, Ciągle prowokujesz. Lubisz czy nie lubisz, Kochasz czy nie kochasz, Pożądasz, całujesz, Dotyku nie żałujesz. Lubisz czy nie lubisz, Kochasz czy nie kochasz, Uwodzisz, czarujesz, Ciągle prowokujesz mnie. Lubisz czy nie lubisz, Kochasz czy nie kochasz... Lubisz czy nie lubisz, Kochasz czy nie kochasz... Lubisz czy nie lubisz, Kochasz czy nie kochasz, Pożądasz, całujesz, Dotyku nie żałujesz. Lubisz czy nie lubisz, Kochasz czy nie kochasz, Uwodzisz, czarujesz, Ciągle prowokujesz mnie. Lubisz czy nie lubisz... ...bisz... ...bisz... ...bisz... ...bisz... ...bisz... Lubisz czy nie lubisz... ...bisz... ...bisz... ...bisz... ...bisz... ...bisz...