Kolejny, zwykły, szary dzień, Brak uśmiechu, bicia serc, Znakiem czasu był twój szept. Za wszelką cenę chciałam grać, Uczuciem bawić się nie raz, Karą jest wolności smak. Zatrzymać ciebie chciałem tak, Dotykiem przenieść cię do gwiazd, Ja biegnę wciąż za tobą, Chociaż tchu mi w piersiach brak I zrozumiałem to, Że znakiem czasu był twój ślad. Zatrzymać ciebie chciałam tak, Dotykiem przenieść cię do gwiazd, Ja biegnę wciąż za tobą, Chociaż tchu mi w piersiach brak I zrozumiałam to, Że znakiem czasu był twój ślad. Na błędach człowiek uczy się, Łatwo zranić, teraz wiem, Pomyliłam drogi cel. Ta chwila odmieniła nas, Miłość, nienawiść, światy dwa, Teraz wiem, zapomnieć czas... Zatrzymać ciebie chciałam tak, Ja biegnę wciąż za tobą I zrozumiałam to, Że znakiem czasu był twój ślad. Zatrzymać ciebie chciałem tak, Dotykiem przenieść cię do gwiazd, Ja biegnę wciąż za tobą, Chociaż tchu mi w piersiach brak I zrozumiałem to, Że znakiem czasu był twój ślad. Zatrzymać ciebie chciałam tak, Dotykiem przenieść cię do gwiazd, Ja biegnę wciąż za tobą, Chociaż tchu mi w piersiach brak I zrozumiałam to, Że znakiem czasu był twój ślad. Zatrzymać ciebie chciałam tak...