Znów kolejny niewysłany list, Znów kolejna nieprzespana noc, Jak powiedzieć mam, Że właśnie ty, tylko ty... Jesteś miłością mego życia, Jesteś mą drogą do przebycia, Jesteś mą wiosną i jesienią, Niezmienną nadzieją... Jesteś spełnieniem moich marzeń, Naszego życia drogowskazem. To miłość wielka i łaskawa, Tak gorąca jak lawa. (jak lawa... jak lawa... jak lawa... jak lawa...) Jedno słowo i tak wiele łez, Jedno słowo, jeden głupi gest. Chcę zapomnieć o tych chwilach złych, Uwierz, tylko ty... Jesteś miłością mego życia, Jesteś mą drogą do przebycia, Jesteś mą wiosną i jesienią, Niezmienną nadzieją... Jesteś miłością mego życia, Jesteś mą drogą do przebycia, Niezmienną, niezmienną, Niezmienną, niezmienną, niezmienną... Jesteś miłością mego życia, Jesteś mą drogą do przebycia, Jesteś mą wiosną i jesienią, Niezmienną nadzieją... Jesteś spełnieniem moich marzeń, Naszego życia drogowskazem. To miłość wielka i łaskawa, Tak gorąca jak lawa. (jak lawa... jak lawa...)