Gdy odjeżdżają Cyganie Noc nie zapali księżyca. Tylko na leśnej polanie Brzoza zapłacze srebrzysta. Tylko na leśnej polanie Brzoza zapłacze srebrzysta. O! "Człybudydaj" "Człybudydaj" "Łabara, człybudydaj". O! "Człybudydaj" "Człybudydaj" "Łabara, człybudydaj". Gdy odjeżdżają Cyganie Niebo pochyli się nisko. Zorza wieczorna nie wstanie Wicher pogasi ogniska. Zorza wieczorna nie wstanie Wicher pogasi ogniska. O! "Człybudydaj" "Człybudydaj" "Łabara, człybudydaj". O! "Człybudydaj" "Człybudydaj" "Łabara, człybudydaj". Gdy odjeżdżają Cyganie Noc gałązkami kolebie. Żar popieliska zostanie Gwiazdy pogasną na niebie. Żar popieliska zostanie Gwiazdy pogasną na niebie. O! "Człybudydaj" "Człybudydaj" "Łabara, człybudydaj". O! "Człybudydaj" "Człybudydaj" "Łabara, człybudydaj". Wiatr pędzi szlakiem dalekim Jesień po wrzosach się błąka. Na dróg rozstaju ich czeka Smutna jesienna rozłąka. Na dróg rozstaju ich czeka Smutna jesienna rozłąka. O! "Człybudydaj" "Człybudydaj" "Łabara, człybudydaj". O! "Człybudydaj" "Człybudydaj" "Łabara, człybudydaj". Gdy odjeżdżają Cyganie Wicher po rżyskach się żali. Noc łzami płacze srebrnymi Gdy tabor zniknie w oddali. Noc łzami płacze srebrnymi Gdy tabor zniknie w oddali. O! "Człybudydaj" "Człybudydaj" "Łabara, człybudydaj". O! "Człybudydaj" "Człybudydaj" "Łabara, człybudydaj". Krzyk ptaków żegna ich świtem Mgła polną drogą się słania. Niebo wyblakłym błękitem Patrzy na smutek rozstania. Niebo wyblakłym błękitem Patrzy na smutek rozstania. O! "Człybudydaj" "Człybudydaj" "Łabara, człybudydaj". O! "Człybudydaj" "Człybudydaj" "Łabara, człybudydaj".