Są takie chwile w życiu, kiedy Nic już nie cieszy tak jak dawniej, A cały świat jakby zatracił sens. Malowane w szare barwy całe życie, W oceanie wspomnień utopiona cała przeszłość Straciła blask i cały prysnął czar. Zatrzymaj się i zastanów, co jest źle. Kiedy choruje twoja dusza, nie pomoże ci Ani srebro ani złoto, które lśni, Sercu ulgi nie przyniesie już słoneczny dzień. Kiedy choruje twoja dusza, nie pomoże ci Żaden doktor ni lekarstwa, uwierz mi, Sercu ulgi nie przyniesie już pogodna noc. Są takie chwile w życiu, kiedy Nadchodzi czas przebaczenia i przeprosin, Proste słowa dwa mogą złagodzić ból. Bo lekarstwem na chorobę każdej duszy Nie pigułki są, ale proste ludzkie słowa, Nawet nie wiesz jak ogromną mają moc. Więc zatrzymaj się i zastanów, co jest źle. Kiedy choruje twoja dusza, nie pomoże ci Ani srebro ani złoto, które lśni, Sercu ulgi nie przyniesie już słoneczny dzień. Kiedy choruje twoja dusza, nie pomoże ci Żaden doktor ni lekarstwa, uwierz mi, Sercu ulgi nie przyniesie już pogodna noc. Kiedy choruje twoja dusza, nie pomoże ci Ani srebro ani złoto, które lśni, Sercu ulgi nie przyniesie już słoneczny dzień. Kiedy choruje twoja dusza, nie pomoże ci Żaden doktor ni lekarstwa, uwierz mi, Sercu ulgi nie przyniesie już pogodna noc.