Zjawiasz się nagle tak, Jakby nie było lat Samotności i złud, Gorzkich dni. Nieba dziś dotknąć mam, Twe ręce mówią mi I już serce chce być Tam gdzie ty. Nie chciałam kochać Póki nie spotkałam cię Witaj w sercu Co czekało tyle dni, Weź, co piękne we mnie, Weź i to, co złe. Nie zrań proszę, Gdy tak ufam ci, ufam ci Nie chciałam marzyć, Choć wiedziałam, że są sny, Które wiodą do najtkliwszych Serca drgnień, Teraz w mych marzeniach Jasno czytasz ty Jesteś po to by dziś Spełnić je, spełnić je. Chcę być łzą, małą łzą W kącikach oczu twych. "La la la la la la, la la la". Wieczór już pachnie snem, A we mnie radość drży, Moje serce Chce być tam gdzie ty. Nie chciałam kochać Póki nie spotkałam cię Witaj w sercu Co czekało tyle dni, Weź, co piękne we mnie, Weź i to, co złe. Nie zrań proszę, Gdy tak ufam ci, ufam ci Nie chciałam marzyć, Choć wiedziałam, że są sny, Które wiodą do najtkliwszych Serca drgnień, Teraz w mych marzeniach Jasno czytasz ty Jesteś po to by dziś Spełnić je, spełnić je.