Kiedy rum zaszumi w głowie, Cały świat nabiera treści, Wtedy człowiek chętniej słucha Morskich opowieści. Pływał raz marynarz, który Żywił się wyłącznie pieprzem, Sypał pieprz do konfitury I do zupy mlecznej. Hej, tam! Kolejkę nalej! Hej, tam! Kielichy wznieśmy! To zrobi doskonale Morskim opowieściom. Hej, tam! Kolejkę nalej! Hej, tam! Kielichy wznieśmy! To zrobi doskonale Morskim opowieściom. Hey! Hey! Hey! Hey! Hey! Hey! Hey! Łajba to jest morski statek, Sztorm to wiatr co dmucha z gestem, Cierpi kraj na niedostatek Morskich opowieści. Kto chce to niechaj wierzy, Kto chce to niech nie wierzy, Nam na tym nie zależy, Więc wypijmy jeszcze. Nam na tym nie zależy, Więc wypijmy jeszcze. Hej, tam! Kolejkę nalej! Hej, tam! Kielichy wznieśmy! To zrobi doskonale Morskim opowieściom. Hej, tam! Kolejkę nalej! Hej, tam! Kielichy wznieśmy! To zrobi doskonale Morskim opowieściom. Hey! Hey! Hey! Hey! Hey! Hey! Hey! O o o oo! O o o ooo! O o o oo! O o o! Hey! Hey! Hey! Hey! Hey! Hey! Hey! Hej, tam! Kolejkę nalej! Hej, tam! Kielichy wznieśmy! To zrobi doskonale Morskim opowieściom. Hej, tam! Kolejkę nalej! Hej, tam! Kielichy wznieśmy! To zrobi doskonale Morskim opowieściom. Hej, tam! Kolejkę nalej! Hej, tam! Kielichy wznieśmy! To zrobi doskonale Morskim opowieściom. Hej, tam! Kolejkę nalej! Hej, tam! Kielichy wznieśmy! To zrobi doskonale Morskim opowieściom.