Gdzie moje bajki, gdzie? Gdzie moje piękne dni? Gdzie tęczowe sny? Gdzie pluszowe psy? Gdzie ten domek z kart? Gdzie klocki i gry? Gdzie malowany czart? Jaki mam teraz start? Wtedy wszystko miałam I się często śmiałam, Łez nie udawałam I myślałam, że Świat wesoły jest, Tęczą toczy się. Mhmm... A dzisiaj pewien pan Przystojny, mówi mi: Dam, maleńka, ci Dwa cudowne dni. A te śmieszne sny To najlepiej włóż Między bajki swe, Co nie wzruszają już. Wtedy wszystko miałam I się często śmiałam, Łez nie udawałam I myślałam, że Świat wesoły jest, Tęczą toczy się. Mhmm... Wtedy wszystko miałam I się często śmiałam, Łez nie udawałam I myślałam, że Świat wesoły jest, Tęczą toczy się. Mhmm... Mhmmmmm...