Gorzka jak bez cukru kawa, Słodka jak z malin dżem. Parzy gorąca lawa, W lód mroźny zamienia się. Mówisz moja sprawa, Dajesz mi pstryczka w nos. Dziwna ta twoja zabawa. Czy pojął ciebie już ktoś? Bo z całych sił zrozumieć, Ciebie chcę. Teraz mówisz tak, a potem nie. Na ziemię, zejdź mówię ci Nim zastaniesz, zamknięte drzwi. Krucha jak szklana szyba, Zarazem twarda jak stal. Wiem, że nie ma co gdybać, Bo kocham każdy twój cal. Wokół palca owijasz, Gdy z całych sił staram się. Sukces cię nie omija, Ogarnąć próbuję cię. Bo z całych sił zrozumieć, Ciebie chcę. Teraz mówisz tak, a potem nie. Na ziemię, zejdź mówię ci Nim zastaniesz, zamknięte drzwi. Bo z całych sił zrozumieć, Ciebie chcę. Teraz mówisz tak, a potem nie. Na ziemię, zejdź mówię ci Nim zastaniesz, zamknięte drzwi. Bo z całych sił zrozumieć, Ciebie chcę. Teraz mówisz tak, a potem nie. Na ziemię, zejdź mówię ci Nim zastaniesz, zamknięte drzwi.