Jestem sobie studenteczka I biznesik mam w majteczkach, A gdy czegoś potrzebuję, To w Internet się loguję. Mama kasy mi nie dała, Sama ciężko pracowałam, Zapoznałam w Internecie Biznesmena w wielkim świecie. Zdaję dziś dwa egzaminy, O! O! O! Profesorkom strzelę miny, O! O! O! Poudaję, że coś umiem, O! O! O! A i tak nic nie rozumiem. Zdaję dziś dwa egzaminy, O! O! O! Profesorkom strzelę miny, O! O! O! Poudaję, że coś umiem, O! O! O! A i tak nic nie rozumiem. Dziś znów piszę ogłoszenie: "Poznam pana przed łysieniem". Aby tylko miał pieniądze, Będę spełniać jego żądze. Mamie powiem, że pracuję, W McDonaldzie coś gotuję, A czy stoję, czy też leżę, Trzy tysiące się należą. Zdaję dziś dwa egzaminy, O! O! O! Profesorkom strzelę miny, O! O! O! Poudaję, że coś umiem, O! O! O! A i tak nic nie rozumiem. Zdaję dziś dwa egzaminy, O! O! O! Profesorkom strzelę miny, O! O! O! Poudaję, że coś umiem, O! O! O! A i tak nic nie rozumiem. Zdaję dziś dwa egzaminy, O! O! O! Profesorkom strzelę miny, O! O! O! Poudaję, że coś umiem, O! O! O! A i tak nic nie rozumiem. Zdaję dziś dwa egzaminy, O! O! O! Profesorkom strzelę miny, O! O! O! Poudaję, że coś umiem, O! O! O! A i tak nic nie rozumiem.