Nie płacz kochanie, na brzegu morza stań, Niech morskie fale szumem zagłuszą żal. Morze, ach morze, ono najlepiej wie, Czemu nie mogłem wtedy pożegnać cię. Czekasz i czekasz, płyną kolejne dni, Kiedy z daleka przyjdzie ode mnie list. Biegnij nad morze, ono najlepiej wie, Czemu nie mogłem wtedy pożegnać cię. Biegnij nad morze, ono najlepiej wie, Czemu nie mogłem wtedy pożegnać cię. Wyrzuć pierścionek, Niech spocznie gdzieś na dnie, Wezmę go sobie, gdy już zapomnisz mnie. A w domu powiedz, że byłem człowiek zły, Niech tylko morze twoje ogląda łzy. A w domu powiedz, że byłem człowiek zły, Niech tylko morze twoje ogląda łzy. Ach morze, morze, tyle tajemnic ma, Fale czasami wyrzucą je na piach. Biegnij nad morze, ono najlepiej wie, Czemu nie mogłem wtedy pożegnać cię. Biegnij nad morze, ono najlepiej wie, Czemu nie mogłem wtedy pożegnać cię.