Co godzinę zegar bije Nocą i wśród dnia, Dziwne serce w sobie kryje, Dziwne serce ma. Liczy dla mnie najdokładniej Chwile, które mkną. Żaden błąd się nie zakradnie W buchalterię tą. Są takie chwile urocze, cudne, Że pragnie się zatrzymać je. Lecz przemijają jak echa złudne I znów ci żal i znów ci źle. A zegar bije wciąż I nie wie o tym wcale, Że komuś krzywda Stała się pewnego dnia. I niesie chwile nabrzmiałe żalem A każda z nich zbyt długo trwa. A zegar bije wciąż I nie wie o tym wcale, Że komuś krzywda Stała się pewnego dnia. I niesie chwile nabrzmiałe żalem A każda z nich zbyt długo trwa.