Poprzez ciemne lasy I dzikie krainy Idzie młody chłopak, Idzie młody chłopak Do swojej dziewczyny. Idzie młody chłopak, Idzie młody chłopak Do swojej dziewczyny. Lecą krople deszczu, Woda drogą płynie. Idzie młody chłopak, Idzie młody chłopak Po dzikiej krainie. Idzie młody chłopak, Idzie młody chłopak Po dzikiej krainie. Tuż pod lasem stała Niewielka gospoda, Wszedł do środka chłopak, Wszedł do środka chłopak, Była zła pogoda. Wszedł do środka chłopak, Wszedł do środka chłopak, Była zła pogoda. Ludzie, ludzie mili, Wszystko mi powiedzcie. Czy do mojej lubej, Czy do mojej lubej Dojdę kiedyś wreszcie? Czy do mojej lubej, Czy do mojej lubej Dojdę kiedyś wreszcie? Ludzie powiedzieli: Idź chłopcze tą drogą. Tam za starym lasem, Tam za starym lasem Wichry cię powiodą. Tam za starym lasem, Tam za starym lasem Wichry cię powiodą. Tam gdzie twoja luba Czeka wciąż na ciebie A ty wszystkim mówisz, A ty wszystkim mówisz, Kocham ja te dziewczę. A ty wszystkim mówisz, A ty wszystkim mówisz, Kocham ja te dziewczę. Poprzez ciemne lasy I dzikie krainy Idzie młody chłopak, Idzie młody chłopak Do swojej dziewczyny. Idzie młody chłopak, Idzie młody chłopak Do swojej dziewczyny. Ludzie, ludzie mili, Wszystko mi powiedzcie. Czy do mojej lubej, Czy do mojej lubej Dojdę kiedyś wreszcie? Czy do mojej lubej, Czy do mojej lubej Dojdę kiedyś wreszcie?