Płynie Wisła, płynie Po polskiej krainie, po polskiej krainie. Zobaczyła Kraków, pewnie go nie minie, Zobaczyła Kraków, pewnie go nie minie. Zobaczyła Kraków, Wnet go pokochała, wnet go pokochała, A w dowód miłości wstęgą opasała A w dowód miłości wstęgą opasała. Płynie Wisła, płynie Po polskiej krainie, po polskiej krainie. Zobaczyła Kraków, pewnie go nie minie, Zobaczyła Kraków, pewnie go nie minie. Płynie Wisła, płynie Po polskiej krainie, po polskiej krainie. A dopóki płynie, Polska nie zaginie, A dopóki płynie, Polska nie zaginie.