Bo gdy proszę ją Nie mówi nic I tańczy tylko dla mnie. Ja przyglądam się I dobrze wiem, Że mam ją w sercu na dnie. Bo gdy proszę ją Nie mówi nic I tańczy tylko dla mnie. Ja przyglądam się I dobrze wiem, Że mam ją w sercu na dnie. Gdy ją poznałem Wtedy serce szepło mi: To ona jest zesłana Z niebios by być twoja. I nie wierzyłem Teraz dobrze o tym wiem, Że bez niej dla mnie Życie byłoby "ostoja". Gdy patrzy na mnie Coś pobudza ciało me, A moje ręce same pędzą By dotykać. Jej cudne wdzięki głaskać, Gładzić włosy jej I wtedy proszę Ona robi i nie pyta. Bo gdy proszę ją Nie mówi nic I tańczy tylko dla mnie. Ja przyglądam się I dobrze wiem, Że mam ją w sercu na dnie. Bo gdy proszę ją Nie mówi nic I tańczy tylko dla mnie. Ja przyglądam się I dobrze wiem, Że mam ją w sercu na dnie. Teraz mam swą dziewczynę Bardzo kocham ją. Tak lubię gdy się śmieje I odrzuca włosy. Uwielbiam kolor oczu Pozę kiedy śpi I jak od porannego światła Mróży oczy. Gdy siedzi blisko Dotykając ciało me Nie mogę myśleć, Bo się wszystko przypomina. Widzę jak ona bardzo Dla mnie tańczyć chce Więc chciwie proszę by Zaczęła się wyginać. Bo gdy proszę ją Nie mówi nic I tańczy tylko dla mnie. Ja przyglądam się I dobrze wiem, Że mam ją w sercu na dnie. Bo gdy proszę ją Nie mówi nic I tańczy tylko dla mnie. Ja przyglądam się I dobrze wiem, Że mam ją w sercu na dnie. Bo gdy proszę ją Nie mówi nic I tańczy tylko dla mnie. Ja przyglądam się I dobrze wiem, Że mam ją w sercu na dnie. Bo gdy proszę ją Nie mówi nic I tańczy tylko dla mnie. Ja przyglądam się I dobrze wiem, Że mam ją w sercu na dnie. Bo gdy proszę ją Nie mówi nic I tańczy tylko dla mnie. Ja przyglądam się I dobrze wiem, Że mam ją w sercu na dnie. Ja!