Otworzyłaś przede mną Świat piękny i nowy Jak ogród zielony, Jak z bajki wyśniony. O rzeczy mało ważne Wciąż potykam się. Nie umiem poskładać kilku słów By sensowne dawać Odpowiedzi, bo: Kocham ciebie Całym sercem, Całym sobą Z wszystkich sił. Pragnę ciebie jak powietrze. Potrzebuję cię, by żyć. Gdzieś na końcu świata Gdzie wolniej czas płynie Obiecałaś mi miłość Jakiej jeszcze nie znał nikt. Spraw, by to nie były Słowa rzucane na wiatr. Mógłbym dróg przejść tysiące, Mógłbym przejść cały świat, By móc trzymać cię za rękę. Gdy nie ma ciebie Przy mnie blisko. Kwiaty więdną, Ptaki milkną. Tobą chcę żyć I tobą oddychać lecz i tak Ostatni oddech powietrza Mógłbym oddać ci. Kocham ciebie Całym sercem, Całym sobą Z wszystkich sił. Pragnę ciebie jak powietrze. Potrzebuję cię, by żyć. Kocham ciebie Całym sercem, Całym sobą Z wszystkich sił. Pragnę ciebie jak powietrze. Potrzebuję cię, by żyć. Pod osłoną nocy W dłoniach chowam swą twarz. W wyobraźni wciąż widzę Gdy biegnę do ciebie Jak do ognia ćma. Moja miłość do ciebie Jest tak czysta jak łza. Z myśli złotych utkana Na dnie w sercu schowana Będzie już na zawsze trwać. Byłaś przy mnie Skroń przy skroni. Byłaś przy mnie Dłoń przy dłoni. Na koniec dnia, Gdy odchodzisz, czuję, że Tęsknię, gdy tylko Przestajesz dotykać mnie. Kocham ciebie Całym sercem, Całym sobą Z wszystkich sił. Pragnę ciebie jak powietrze. Potrzebuję cię, by żyć. Kocham ciebie Całym sercem, Całym sobą Z wszystkich sił. Pragnę ciebie jak powietrze. Potrzebuję cię, by żyć. Moja miłość jest dla ciebie. Chcę być zawsze tam, gdzie ty. Ja bez ciebie żyć nie umiem Gdy ciebie nie ma, Czekam, tęsknię, kocham.