Baśka, Barbara Baśka, Barbara Baśka, Barbara chodź ze mną na-a... Ja bardzo lubię zupę chmielną I wiem, że ty ją lubisz też. Trochę się wstydzę, Ale wiem jedno Nie pożałujesz Gdy spotkasz mnie. Baśka, Barbara (Hej) Baśka, Barbara (Hoł) Baśka, Barbara Chodź ze mną na browara! Baśka, Barbara (Hej) Baśka, Barbara (Hoł) Baśka, Barbara Chodź ze mną na browara! Zjawiła się, trochę zakręcona Od razu myśl: Baśka moja żona. Gdy złoty trunek Uderzył do głowy Patrząc na ciebie Miałem jeden pomysł: Baśka, Barbara (Hej) Baśka, Barbara (Hoł) Baśka, Barbara Chodź ze mną na browara! Baśka, Barbara (Hej) Baśka, Barbara (Hoł) Baśka, Barbara Chodź ze mną na browara! Po chwili dłuższej Odwagi nabrałem Żeby jej wyznać, Co naprawdę chciałem: Jesteś seksowna, Tak pragnę Twego ciała Zaśpiewam Basiu: Nie żałuj daj się cała! Baśka, Barbara (Hej) Baśka, Barbara (Hoł) Baśka, Barbara Chodź ze mną na bara bara! Baśka, Barbara (Hej) Baśka, Barbara (Hoł) Baśka, Barbara Chodź ze mną na bara bara! Ale Basiu: to nie tak jak myślisz! Baśka: no proszę: nie bądź taka! Baśka: no chodź Zaśpiewam jeszcze raz: Baśka, Barbara Baśka, Barbara Baśka, Barbara Chodź ze mną na bara bara! Baśka, Barbara Baśka, Barbara Baśka, Barbara Chodź ze mną na bara bara! (Hej) Bara bara bara, riki tiki tak, Wielką mam ochotę, Więc daje tobie znak. Bara bara bara riki tiki tak, Wielką mam ochotę, Więc Basiu powiedz: tak!