Mija dzień, Bo nie zdarza się, By któryś nie minął. Słynny szary mrok Czyli gęsty cień Nadciągnął, napłynął. Zawiniemy w sen, by sens nam nie zaginął, To marzenie nasze dawne, prawie jawne. Odnajdę, odnajdę, Swoją prawdę, całą prawdę i naprawdę. Mija noc, Wszystko dzieje się, By zdążyć przed nocą. U nabrzeża dnia Zacumował jacht, Z umowną pomocą. Na tak zwaną drugą stronę przewieziemy To marzenie, już nie młode, prawie jawne. Odnajdę, odnajdę, Swoja prawdę i tym razem już naprawdę. Odnajdę, odnajdę, Swoja prawdę i tym razem już naprawdę. Na tak zwaną drugą stronę przewieziemy To marzenie, już nie młode, prawie jawne. Odnajdę, odnajdę, Swoją prawdę, całą prawdę i naprawdę. Odnajdę, odnajdę, Swoja prawdę i tym razem już naprawdę.